Anioł Gabriel o emocjach

Witaj Tomku.

Mogę prosić o jakiś przekaz Anioła Gabriela dla mnie?

Wycofałem się z channelingów Chrystusowej rodziny, bo po uczuciach wstydu, odrzucenia i bycia nieważnym nie mogę się już otworzyć. Chcę uwolnić się od wewnętrznego bólu zmieniając kierunek duchowych poszukiwań w stronę psychologii, ale takiej, która jest otwarta na duchowy wymiar. Jednak nie mogę pogodzić się, że duchowość mogła być tak bolesna, mam na myśli uczucia, jakich doznałem. Czy to oznacza, że nauczanie Chrystusowej rodziny było ścieżką nieodpowiednią dla mnie? 

Czy mógłbym również poprosić Anioła Gabriela o przytulenie mnie?

Pozdrawiam

 

Witaj mój Drogi i Umiłowany bracie!

Na początek chcę wyrazić moją radość z tego, że możemy się spotkać i komunikować. Przyjmij moją radość i pokój i pozostań w tym.

I tu moglibyśmy powiedzieć „amen” i zakończyć ten przekaz, ale nie, jeszcze trochę powiem.

Powiem Ci o POKOJU. Niech dziś, w dniu w którym to czytasz, będzie on najważniejszy.

POKÓJ jest czym, co wypełnia przestrzeń i zabarwia ją na swój swój specyficzny kolor. Kolor pokoju. Nie da się tego podrobić, nic innego nie może udawać, że jest POKOJEM. Twoje serce rozpozna to natychmiast. Przyjmij proszę moje przytulenie i razem z nim przyjmij mój POKÓJ dla Ciebie. Zatop się w nim, rozpłyń, pozwól mu ogarnąć Ciebie t-e-r-a-z. Przyjmij proszę to, że w tej chwili nie ma nic dla Ciebie bardziej istotnego. Delektuj się nim i ZAUFAJ.

Chciałbym Cię zapewnić, że nie jest istotne, jak postrzegasz tempo, którym idziesz po swojej ścieżce duchowej. Nie jest istotne, jak postrzegasz to, jak ta ścieżka wygląda. Zauważ, że użyłem słowa „postrzegasz”, czyli, jak uważasz, że jest. To jest zawsze subiektywne i nie jest istotne. Nie chodzi o to, że jesteś w błędzie, nie. Po prostu i dosłownie nie jest istotne jak to widzisz. Więc nie przejmuj się tym, bo to nie ma żadnego znaczenia dla Twej Drogi. Zostaw to, odpuść sobie. Nie koncentruj się tym, że coś Cię boli, nie skupiaj na bólu swojej uwagi. Twoja intuicja działa i pomimo, że jest przykryta nalotem myśli ego, to jednak dobrze Ci podpowiada, bo to jest coś co sięga do sedna Twej duszy, do Iskry Bożej, która jest w Tobie.

Ta myśl, żeby skierować się w stronę psychologii mówi Ci, abyś po prostu zajął się swoimi emocjami. To bardzo ważne. Szczególnie to coś, co można by określić jako punkt pomiędzy poczuciem wstydu, odrzucenia, nieważności a myślą, która to powoduje. Tu jest praca do wykonania dla Ciebie.

Wejdź proszę głębiej w te negatywnie odczytywane emocje, dopuści je do siebie, poczuj je. Ale nie koncentruj się na nich, tylko pozwól sobie je poczuć, uczciwie. Nie bój się, to są tylko emocje, one nic nie mogą Ci zrobić. Możesz je bez konsekwencji obserwować, jak muzealne eksponaty. Zobacz jak wyglądają, jak smakują, jak brzmią i jakie inne nuty poruszają w Twoim ciele i umyśle. Nie bój się. Nie jesteś bezbronną iskierką na wietrze. Jesteś dziedzicem samego Stwórcy. Bądź pewien, że w tej chwili i ja i cały Wszechświat jesteśmy z Tobą i uczestniczymy w tym doznaniu.

Smakując te emocje. Spróbuj – choć nie zawsze jest to łatwe – zidentyfikować myśl z której wzięły swój początek, która to sprowokowała. Jaka myśli spowodowała, że tak się poczułem? Tam zawsze przed emocją będzie jakaś myśl. Nie broń się przed nią. Nawet jeśli będzie sprawiała wrażenie bolesnej myśl. To obrona i wyparcie powodują, że tak bardzo boli. Sama myśl jest neutralna.

I teraz najważniejsze zadanie dla Ciebie.

Ilekroć zauważysz, że coś Cię boli, że pojawiła się jakaś emocja, która jest dla Ciebie trudna. Przeprowadź ten proces przyjmowania i obejmowania tego uczucia, następnie próbuj zobaczyć i zidentyfikować myśl, która pojawiła się wcześniej, a która była niejako reakcją na jakieś wydarzenie lub inną myśl.

I jest jeszcze dalej coś do zrobienia.

Gdy uda Ci się zobaczyć ciąg wydarzenie-myśl-emocja, zdaj sobie sprawę z tego, że pomiędzy myślą, a emocją jest jeszcze coś. Coś nieuchwytnego i niewidzialnego, coś co decyduje z tym jak się czujesz. Pomiędzy myślą a emocją jest jeszcze Twoja DECYZJA. Być może tak szybko jej nie zobaczysz, ale zapewniam Cię, że ona tam jest. Po każdej myśli którą reagujesz na dane wydarzenie następuje zawsze decyzja, co chcesz dalej z tym zrobić. Jeśli dalej nastąpi nieprzyjemna emocja, to znaczy, że podjąłeś decyzję, aby poczuć się tak, a nie inaczej.

I nawet jeśli nie widzisz tej decyzji, jeśli jest poza Twoim polem obserwacji, to nie szkodzi i tak możesz tę wiedzę wykorzystać. Po zaobserwowaniu z jakiej myśli wzięła się dana emocja, możesz po prostu zdecydować: okej, do tej pory ta myśl wzbudzała we mnie uczucie wstydu i poniżenia, ale teraz to zmieniam, teraz niech to będzie to dla mnie okazją do neutralnej obserwacji reakcji mojego umysłu i okazją do przypomnienia, że ja tu rozdaję karty i decyduję o tym, co mnie spotyka.

To, co przekazałem, można by nazwać ścieżką bardziej psychologiczną, ale tak naprawdę wszystko jest jednym i cokolwiek zrobisz zawsze będziesz po prostu na swojej ścieżce.

Pozdrawiam Cię Bracie bardzo serdecznie i zapewniam o ciągłej jedności z Tobą. Dobrze Ci idzie!

Twój przyjaciel, Gabriel.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *